Obecnie na rynku motoryzacyjnym
dostępna jest bardzo duża ilość modeli samochodów. Co za tym
idzie, poszerza się wybór części i akcesoriów samochodowych,
także olejów silnikowych, których obecnie mamy kilka rodzajów.
Najważniejsze są lepkość oraz klasa
oleju. Zdarza się, że do jednego samochodu pasuje kilka olejów o
różnych parametrach. Z czego wynikają takie różnice? Olej
dostosowany musi być nie tylko do silnika, ale też do warunków
jego eksploatacji.
Nie można wybierać oleju „pierwszego
lepszego”. Kiedyś silniki były tworzone pod oleje, a dzisiaj jest
na odwrót, czego przykładem są oleje specjalne dedykowane
turbodieslom VW z pompowtryskiwaczami (TPI-PD).
Dla wielu kierowców najważniejszym
parametrem przy wyborze oleju jest jego lepkość. Tak naprawdę
informuje on o tym, jak olej reaguje na daną temperaturę. Zasada
jest taka – im niższa wartość przed literą „W” tym lepiej
pracuje on w niskich temperaturach. Natomiast im wyższa jest druga
wartość, po literze, to tym wolniej rzednie wraz ze wzrastaniem
temperatury.
Jakość oleju natomiast określa się
za pomocą klasyfikacji API oraz ACEA. W tej pierwszej klasyfikacji
oleje oznacza się za pomocą liter. Pierwsza litera informuje, do
jakiego silnika będzie przystosowany, a druga określa jego klasę
(im wyższa litera alfabetu, tym lepsza jakość). Natomiast wg
klasyfikacji ACEA najpierw jest także litera oznaczająca typ
silnika, w potem liczba informująca o klasie jakości (od 1 do 5).
Jeśli samochód ma wysoki przebieg to
nie należy wymieniać oleju na lepszy, niż ten, który do tej pory
był stosowany. Taki olej o wyższych parametrach może doprowadzić
do wymycia dotychczasowych nagarów co grozi rozszczelnieniem układu
smarowania i pogorszeniem kompresji silnika.
Ostatnie pytanie, to co ile powinno
wymieniać się olej. Wprawdzie mają one okres przydatności nawet
do 5 lat, ale na pewno nie mogą znajdować się tyle w silniku. Olej
więc powinno wymieniać się średnio raz do roku.
Szukasz niedrogich olejów do swojego
auta? Sprawdź ofertę na:
https://www.iparts.pl/dodatkowa-oferta/oleje-i-plyny,65.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz